DIY - Wianek.

Cześć kochani :*

Dziś po raz pierwszy na blogu jakieś DIY :) Pokażę wam jak zrobiłam swój wianek ze sztucznych kwiatów. Teraz wianki są modne, a nie ma sensu wydawać pieniędzy jak można coś samemu stworzyć taniej :)

Potrzebne przybory :
~ Sztuczne kwiaty - ok.5 zł
~ Klej Vikol ( moim zdaniem najlepszy, ale możesz użyć "Kropelki"- ok. 3 zł
~ Bibuła najlepiej biała lub kremowa, gdyż inna może farbować włosy - ok. 5 zł
~ Drut miękki - ok 50 gr ( ja akurat tyle wydałam :] )

KROK 1 - Ja połączyłam dwa druty ze sobą w sposób jak na obrazku, gdyż miałam 2 cienkie druciki.

KROK 2 - Okleiłam drut bibułą koloru kremowego :)

KROK 3 - Odwróciłam kwiatki i nałożyłam grubszą warstwę kleju i przyłożyłam do bibuły, przytrzymując chwilkę by lepiej się trzymało. Czynność powtarzałam aż okleiłam cały drut.

KROK 4 - Nasz wianek jest już gotowy ! :)

Inspiracje od Oli :) Tu macie jej blog -> by-lolka.blogspot.com/

Zapraszam też na nasz fanpage :) Każdy like mile widziany ! :* https://www.facebook.com/pages/Lisaandnelblogspotcom/1433626116892625

Piszcie w komentarzach co sądzicie o wianku i czy macie zamiar też spróbować :)

Każdy kom = 1 uśmiech :)

My Love & My Life - Horses / Lisa

Witajcie Kochani ! <3
Piszę do was po pewnej przerwie, ponieważ miałam wypadek samochodowy i chwilę dochodziłam do siebie. Chciałabym podzielić się z wami moją pasją. Jest nią jazda konna. Kiedy poczułam, że jest mi lepiej nie mogłam odmówić sobie tej przyjemności. Tylko zaczął się weekend majowy i pojechałam do siostry ciotecznej razem z którą jeżdżę konno. Byłyśmy dziś w stajni. Uczucie jakie mi towarzyszyło było magiczne. Kiedy robi się coś co się kocha po długiej przerwie, człowiek czuje się jakby świat nareszcie się do niego uśmiechnął. Byłam trochę zestresowana, bo myślałam, że coś mi nie wyjdzie, ale kiedy zagalopowałam świat przestał się dla mnie liczyć. Byłam tylko ja i koń. Po skończonej lekcji moja instruktorka oznajmiła, że w czerwcu będę zdawać na brązową odznakę. Strasznie się ucieszyłam. Wszystkich, którzy mają możliwość, aby jeździć konno - naprawdę do tego zachęcam. Harmonia, którą się osiąga z tym pięknym zwierzęciem jest niesamowita. :)

A tutaj macie kilka zdjęć z jazdy ... :)

Ulubieńcy miesiąca - kwiecień. / Nel

Cześć kochani, to znowu ja :*

W dzisiejszym poście chciałabym napisać o ulubieńcach miesiąca w kwietniu ^.^ Mam nadzieję, że post wam się spodoba <3

~ Ulubiona pomadka - CARMEX
Jest rewelacyjna ! Moje usta są zadbane i wiecznie nawilżona. UWIELBIAM JĄ oraz gorąco polecam. :)

~ Ulubieńcem są też moje "nowe" włosy. Jak pewnie już zauważyliście na niektórych zdjęciach mam OMBRE ! Długo prosiłam rodziców o zgodę na zrobienie ombre :) Z efektu jestem mega zadowolona.

~ Moje serce skradły bluzki typu crop top. Są genialne, aktualnie posiadam jedną, ale mam zamiar to w szybkim czasie zmienić ! ^.^ Tu macie zdjęcie mojego crop top'a kupiłam w SinSay za 24,99 po czym następnego dnia była przecena i kosztował 9,99 .. God why ?!

~ Ostatnio też urzekły mnie dresy.. To mega dziwne, gdyż zawsze preferowałam legginsy, sukienki, spódnice, rurki. No, ale jedna para dresów w szafie nie zaszkodzi jeżeli dobierzemy do nich odpowiednią bluzkę ^.^

~ Kolejnym ulubieńcem będzie .. OREO ! To są moje ulubione ciasteczka ! Jem je praktycznie codziennie. Ostatnio jakoś mnie tak naszło i nie mogę się od nich oderwać, a zwłaszcza przez ostatnie tygodnie.

` Ulubiona piosenka - "You & I" - One Direction.

Tak lubię ich i jestem directioner, ale proszę bez hejtów. Każdy lubi to co chce i ma do tego prawo. 

` Ulubione dni - 28,29,30 kwietnia = wycieczka szkolna na mazury *.*

` Ulubiony dodatek - silikonowe bransoletki z napisem " best friends & hope "

Mam zamiar kupić sobie więcej takich bransoletek *.* Każda z nich kosztowała 3 zł :)

A wy macie jakiś swoich ulubieńców w miesiącu kwiecień ? Piszcie w komentarzach z chęcią poczytam !

Następny post planuję zrobić z Lisą, bo ostatnio 2 posty dodawałam sama ;) ~ Nel

Każdy komentarz = UŚMIECH :)

Wycieczka - Mazury / Nel

Cześć wszystkim !
Nie było mnie, ponieważ byłam na wycieczce 3-dniowej organizowanej przez moją szkołę :) Było super, bo były atrakcje sportowe, a nie muzea itp. Ścianka wspinaczkowa, park linowy, szkoła komandosów, pływanie kajakami, gry w lesie po 21 bez latarek, telefonów itp. Najlepsza atrakcją jednak była gra "CSI kryminalne zagadki Giżycka". Dzięki wielu atrakcją przełamałam swoje strachy np. lęk wysokości, chodzenie po ciemku w lesie bez żadnego środka komunikacji. Ogólne wrażenia ? Wysoki poziom adrenaliny ! :) Dodam parę zdjęć z wycieczki :) Byliśmy w ośrodku "Gwarek". Na zdjęciach głównie będą pojawiać się : Ola, Kasia, Zuzia czasem Ula [ moje przyjaciółki z klasy ].

Jezioro, plaża, piękne widoki do sesji, a więc piasku w butach nie brakowało :D

<3 Tu mnie nie ma, ale są moje ślicznotki <3

Zdjęć mam o wiele więcej, ale nie są jeszcze poprzerabiane :) Po za tym nie chcę was zanudzać <3 Następnym post planuję zrobić o moim hobby lub ulubieńcy miesiąca albo jakiś post wspólny z Lisą :) 

Piszcie w komentarzach o czym napisać kolejny post i jak macie blogi lub vlogi piszcie, a na 100% zajrzę, a jak blog mnie zainteresuje to nawet zaobserwuje :)

Każdy komentarz = uśmiech ^.^